Przełożony z najgorszych koszmarów

Przełożony z najgorszych koszmarów

Gdy ktoś z moich znajomych pyta mnie co dokładnie trzyma mnie w pracy sprzedawcy w moim sklepie, szczerze odpowiadam, że nie do końca znam odpowiedź na to pytanie. Na moim miejscu połowa osób już dawno by zwiała, a duża część poważnie zastanawiała się nad zrobieniem ogromnej przykrości mojemu przełożonemu, który jest najdelikatniej mówiąc bardzo niesympatycznym człowiekiem.

Zastępca kierownika sklepu Toruń, czyli mój bezpośredni przełożony, jest facetem, z którym na pewno niewiele osób chciałoby mieć do czynienia. Podejrzewam, że jego jad, złośliwość i wieczne niezadowolenie są wynikiem jakiegoś ogromnego rozczarowania przeżytego w dzieciństwie, jednak nigdy nie odważyłam się zapytać. Gdyby przez przypadek wymknęło mi się podobne pytanie adresowane do zastępcy kierownika, zginęłabym śmiercią długą i bardzo bolesną, a na to nie miałabym ochoty. Oczywiście mówię tu o mojej śmierci zawodowej, przez którą musiałabym iść na bezrobocie i poszukać nowego stanowiska pracy.

Wiem jak kończą się kłótnie z zastępcą, dlatego zapobiegawczo staram się nie odzywać i przytakiwać wszystkim jego zaleceniom. Po kilku latach takiej służalczości, można nawet powiedzieć, że jestem ulubienicą zastępcy, o ile taki tyran może mieć swojego ulubieńca. Raz, jeden z naszych sklepowych sprzedawców odważył się przeciwstawić jakiemuś mało realnemu pomysłowi zastępcy, co skończyło się na tym, że tego sprzedawcy już nigdy w życiu nie zobaczyłam. Zwolnienie ze skutkiem natychmiastowym.

Czy to jest mobbing w pracy?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.

logo