Łapiąc się wszystkich sposobów

Łapiąc się wszystkich sposobów

Przepracowawszy blisko piętnaście lat na stanowisku kasjera-sprzedawcy w różnych punktach sprzedażowych rozsianych po Wrocławiu zebrałam już takie doświadczenie zawodowe, że bezsprzecznie zasługuję na konkretny awans zawodowy, najlepiej na stanowisko kierownika sklepu, ewentualnie jego zastępcę, zastępca kierownika sklepu Wrocław. Mam 34 lata, jestem osobą pewną tego, co robię i wiem, że jako kierownik potrafiłabym bardzo dobrze pokierować swoim zespołem sprzedażowym i jego pracą. Parę tygodni temu byłam nawet na indywidualnej rozmowie ze swoim szefem, w której poprosiłam o przesunięcie mnie na wyższe stanowisko. Wysunęłam wszystkie przygotowane wcześniej argumenty, przedstawiłam swoje atuty przydatne na stanowisku kierownika lub jego zastępcy i liczyłam na jakiekolwiek zapewnienie. Niestety zapewnień się nie doczekałam, a mój szef otwarcie wyznał, że w najbliższym czasie nie planuje żadnych zmian personalnych w naszym sklepie. Mój półgodzinny wywód i argumentacja spełzły na niczym, a ja ze spuszczoną głową musiałam powrócić do codziennych obowiązków.

Nie jestem typem osoby, która łatwo się poddaje, dlatego niemal natychmiast po zamknięciu jednej drogi awansu, zaczęłam myśleć o innych. Poszukiwania lepszego stanowiska kontynuowałam poprzez indywidualne rozmowy i podpytywania znajomych i rozsyłanie dokumentów aplikacyjnych na znalezione ogłoszenia pracy. Swoją ofertę zamieściłam w Internecie i lokalnej, wrocławskiej gazecie. Imając się wszelkich sposobów starałam się znaleźć lepszą pracę i w końcu zacząć się rozwijać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.

logo