W mojej pracy zastępcy kierownika sklepu przede wszystkim denerwuje mnie fakt, że kierownik, notabene mój bardzo dobry kolega z okresu studiów, jest osobą, która kompletnie nie przejmuje się niczym i liczy, że wszyscy zrobią wszystko za niego. Nienawidzę takiego podejścia do interesów i to jest główny powód naszych kłótni i sporów. Gdy zakładaliśmy wspólny biznes i postanowiliśmy otworzyć sklep z produktami komputerowymi i informatycznymi, to Tomek posiadał większy kapitał początkowy, dlatego to on został kierownikiem sklepu. Mimo, że jesteśmy współwłaścicielami, ja otrzymałem mniej ważną posadę zastępcy kierownika, jednak w praktyce to ja jestem osobą decyzyjną i tym z szefów, który ma większy posłuch i większą siłę przebicia.
W ciągu kilku lat działalności firmy nasz sklep bardzo się rozwinął, dzięki czemu zatrudniliśmy dwóch sprzedawców. Atmosfera ciągłych kłótni zastępcy z kierownikiem na pewno nie sprzyja prawidłowemu rozwojowi firmy i efektywnej pracy, jednak póki co od sprzedawców nie usłyszałem nawet słowa skargi. Na pewno śmieją się po kątach, że właściciele sklepu nie mogą się ze sobą dogadać, jednak oficjalnie są spokojni i opanowani, bo wiedzą, że jakakolwiek skucha gwarantuje utratę pracy, zastępca kierownika sklepu Ruda Śląska. Pod względem zatrudniania i zwalniania pracowników jestem nie do przekonania, dlatego jak tylko któryś pracownik popełni jakiś ogromny błąd, bez chwili zwłoki jest zastępowany nowym sprzedawcą.
Dodaj komentarz